Aktualnie pracujemy nad:
Zadaniami pobocznymi do modyfikacji Bandyta
Vayurax napisał:
Wnioskuje, ze Krushak to po orkowemu Śniący, a skoro ktoś go tak nazywał, to jakieś imię miał.
Zresztą i tak jest wiele innych faktów, które dowodzą, ze Ożywiony Smok to nie Śniący.
Mogę się mylić, ale raczej nie wzywał samego siebie. Poza tym jak miał wrócić do ziemskiego wymiaru?
Mówisz, że Śniący miał imię, Smok-Ożywieniec też miał(Smok-Ożywieniec)
soAP - Pierwszy raz napisałeś źle "ożywieniec", a później dobrze...
Offline
Admin
Ludu, czyli Bezimienny też miał imię? Jego imię to Bezimienny? -,- żałosne.
Offline
Bezimienny miał imię... Lecz gdy się pewnie urodził został porzucony przez rodzinę, i nie znał swojego prawdziwego imienia.. A może ma na imię Mietek ;) Albo Bezi któż wie.
Offline
ja pierdole pork ale dojebałeś. to było takie głupie że aż żal.pl kurwa usuńcie to!!! bo to innych zgorszy xD
"Kurwa" i "ja pierdolę" zniosę, bo i wolałbym już się powiesić niż nie móc tego mówić. Ale "żal.pl" to przesada.
Offline
Gość
no to jesli o to chodzi to raczej nieprawda z ten SO to sniacy bo tak jak SO powiedzial :jestem wyslannikiem Beliara i to on mnie tu przyslal bym zapanowal nad tym swiatem.Ale co do tego to ja tego nie czaje ze bylo tak.Sniacy ostatnim krzykiem przywolal smoki,a SO mowi ze beliar przyslal na ziemieto to jak a co do tego ze SO mowil ze sie znamy ....... tego nie rozumiem.A co do tego ze Sniacy mogl z innego swiata przejsc do swiata smiertelnikow pomimo tego ze to prastary i poterzny demon ale raczej nie byl by w stanie przekroczyc tej linii pomiedzy swiatem duchow.
ja tak sadze
Po pierwsze: ortografia!!!
Po drugie: komenda Śniącego polegała raczej na przyzwaniu żywych smoków, a mógł wrócić do świata ludzi, bo teoretycznie nie zginął, tylko został wygnany. Powrót do świata ludzi mógł go kosztować życie, co nie zmienia nic, bo Smok-Ożywieniec nie był ani żywy ani martwy. A to, że Smok-Trup mówił do Beziego, że jest wybrańcem Beliara, jak Bezi Innosa, i to, że go zna, właśnie tłumaczy to wszystko!